avatar_Ryzenek

Nowe monitory i karty graficzne z DisplayPort 2.1. Na to trzeba zwrócić uwagę

Zaczęty przez Ryzenek, 05 Styczeń 2025, 19:05:38

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ryzenek


W tym roku czeka nas wysyp monitorów, kart graficznych i laptopów chwalących się obsługą najnowszej wersji standardu DisplayPort, czyli DisplayPort 2.1. Gdy spojrzy się do dotyczących jej materiałów marketingowych, najbardziej rzucają się w oczy informacje o zwiększonej przepustowości danych umożliwiającej obsługę kosmicznych wręcz rozdzielczości. Jednak, jak w przypadku HDMI 2.1, także i w przypadku Display Port 2.1 trzeba mocno uważać na zapisane drobnym drukiem szczegóły. Bez tego można się dać nabić w przysłowiową butelkę, bo tworzącym ten standard osobom nie zależy na tym, aby konsumenci mieli łatwo i czytelnie.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera.

DisplayPort 2.1 to do trzech razy większa przepustowość niż DP 1.4...
DisplayPort 1.4 jest z nami od 2016 r. Z punktu widzenia elektroniki użytkowej ta wersja standardu pamięta jeszcze biegające po ziemi mamuty, a więc mocno prosi się o aktualizację. Teoretycznie nastąpiła ona najpierw w 2019 r. (DisplayPort 2.0), a potem w 2022 r. (DisplayPort 2.1), ale w praktyce dopiero w tym roku wraz z nową generacją kart graficzny Nvidii i falą nowoczesnych ultraszybkich monitorów (głównie OLED) aktualizacja ta uzyska realną rynkową prezencję.


DisplayPort 2.1 enables up to 3X increase in video bandwidth performance (max payload of 77.37 Gbps)

Czyli nawet trzykrotny wzrost przepustowości względem DisplayPort 2.1! W praktyce oznaczałoby to możliwość obsłużenia monitorów 4K 240 Hz i 1440p 480 Hz bez konieczności używania DSC, czyli wizualnie bezstratnej kompresji strumienia wideo wykorzystywanej w DisplayPort 1.4 i HDMI 2.1, która czasem potrafi sprawiać problemy techniczne (zwłaszcza posiadaczom kart Nvidii), czy też stworzenie monitorów 16K 60 Hz, gdy DSC się jednak wykorzysta. Brzmi to kosmicznie, brzmi ciekawie, ale... o co chodzi z tym "up to 3X increase", czyli z tą do trzech razy większą przepustowością? No właśnie, niestety ludzie odpowiedzialni za rozwój standardu DisplayPort przejęli po HDMI nie tylko numer wersji, ale też antykonsumenckie praktyki.

...ale gwiazdki i haczyki psują zabawę
We wspomnianej już stronie standardu DisplayPort znajduje się pytanie, czy produkt certyfikowany jako DisplayPort 1.4 może zostać ponownie certyfikowany jako DisplayPort 2.1. Odpowiedź brzmi... tak, bo — jak w przypadku HDMI 2.1 — zwiększona przepustowość, reklamowana jako główna zaleta nowej wersji standardu, jest całkowicie opcjonalna.

Aby produkt (karta graficzna, ekran) uzyskał certyfikat zgodności z DisplayPort 2.1, musi obsługiwać DSC i przynajmniej jedną (a nie wszystkie!) z następujących funkcji:

UHBR — czyli nowe sygnałowanie pozwalające osiągnąć przepustowość do 80 Gb/s.
AdaptiveSync — czyli pakiety niezbędne do działania zmiennej częstotliwości odświeżania.
Link-Training Tunable PHY Repeaters — rozwiązanie integralność sygnału.
Inaczej mówiąc, producent sprzętu może wziąć swój stary produkt z DisplayPort 1.4 i o ile obsługuje też DSC i AdaptiveSync, to może go ponownie wysłać na certyfikację i sprzedawać jako kompatybilny z DisplayPort 2.1, choć nie obsługuje najważniejszej nowości DP 2.1.

Jednak magiczne stwierdzenie "up to" kryje w sobie jeszcze jeden haczyk. Nawet jeśli urządzenie obsługuje nowocześniejsze szybsze sygnałowanie UHBR wprowadzone wraz z DP 2.0/2.1, to nie znaczy jeszcze — ponownie jak w przypadku HDMI 2.1 — obsługi maksymalnej możliwej przepustowości oferowanej przez ten standard. DP 2.0/2.1 występuje w czterech odmianach:

HBR3 (stare sygnałowanie DisplayPort 1.4 do 32,4 Gb/s)
UHBR10 (nowe sygnałowanie do 40 Gb/s)
UHBR13.5 (nowe sygnałowanie do 54 Gb/s)
UHBR20 (nowe sygnałowanie do 80 Gb/s)
Czyli w czasie wybierania urządzenia kompatybilnego z DisplayPort 2.1, aby mieć pełny obraz sytuacji, trzeba wgryźć się w szczegóły, które teoretycznie powinny znajdować się gdzieś w tabeli z jego specyfikacją. Niestety nie ma oddzielnych logotypów DisplayPort przygotowanych z myślą o nadajnikach i odbiornikach pozwalających łatwo rozpoznać, jaką maksymalną przepustowość łącza obsługują. Za to z jakiegoś powodu... istnieją takie logotypy stworzone z myślą o certyfikowanych kablach DisplayPort 2.1, co sugeruje, że zamieszanie wokół sprzętu DisplayPort 2.1 jest stworzone celowo.

Patrząc na specyfikację źródeł i odbiorników DP 2.1, trzeba uważnie przyjrzeć się szczegółowej specyfikacji złącz.

HDMI 2.1 i DisplayPort 2.1 to dwa bratanki
Krótko mówiąc, tak jak w przypadku HDMI 2.1 trzeba szukać informacji, czy mamy do czynienia ze złączami HDMI 2.1 FRL (z nowym szybkim kodowaniem), czy HDMI "2.1" TMDS (ze starym wolniejszym kodowanie), tak w przypadku DisplayPort 2.1 trzeba szukać informacji, czy mamy do czynienia ze złączami DP 2.1 UHBR (z nowym szybkim kodowanie), czy DP "2.1" HBR3 (ze starym wolniejszym kodowaniem). Jakby życie nie było już wystarczająco mocno skomplikowane.